Opinie o Nas

Rehabilitacja po operacji raka piersi

Operacja piersi, zwłaszcza przy tak poważnej diagnozie, jaką jest rak, jest dla kobiety bardzo wymagająca. Rak piersi jest w ogóle najczęstszym rodzajem nowotworu u kobiet, według statystyk WHO z 2020 roku na tę diagnozę cierpi 11,7% pacjentek onkologicznych. Operacja raka piersi (niezależnie od tego, czy jest to ablacja piersi, czy usunięcie tylko części tkanki) wiąże się nie tylko z poważną ingerencją fizyczną w organizm, ale także ingerencją w płaszczyznę psychologiczną i emocjonalną pacjentki. W końcu okolice piersi są dla kobiety bardzo intymną i związaną emocjonalnie częścią. Dlatego rehabilitacja powinna skupiać się kompleksowo na fizycznych, emocjonalnych i społecznych aspektach powrotu do zdrowia.

W poniższym artykule podsumujemy jak podejść do ciała na poszczególnych etapach po operacji, jak pielęgnować bliznę, na co zwrócić uwagę podczas późniejszego powrotu do ruchu i jak najlepiej zapobiegać niechcianym powikłaniom.

Faza pooperacyjna po operacji raka piersi (0-2 tygodnie po operacji):

Odpoczynek jest zdecydowanie najważniejszą rzeczą w tej fazie. Po zabiegu organizm potrzebuje powolnej regeneracji, dlatego zaleca się odpoczynek i ograniczenie znacznej aktywności fizycznej. Ważnym aspektem jest profilaktyka obrzęku limfatycznego (ogólnego obrzęku kończyny po stronie operacji), zwłaszcza po operacji, podczas której usunięto węzły chłonne wokół pach. Chłonka może wtedy mocniej spływać, dlatego ważne jest przestrzeganie zasad, które pomogą nam uniknąć obrzęku limfatycznego: nie należy nosić zegarków, pierścionków, bransoletek na tej kończynie, nie pobierać w tym miejscu krwi ani nie podawać zastrzyków, nie przeciążać tej kończyny, ułożyć się w pozycji podwyższonej nie narażaj kończyny na duże zmiany temperatury, starając się chronić ją przed uszkodzeniem. Drenaż limfatyczny można także wspomóc stosując taśmę limfatyczną.

Już w szpitalu warto rozpocząć łagodną rehabilitację oddechową, co pozwoli zapobiec powikłaniom płucnym podczas dłuższego pobytu w łóżku. Bardzo ważne są także wczesne ćwiczenia o naprawdę niewielkiej intensywności, szczególnie po to, aby uniknąć bolesnych schorzeń stawu barkowego (np. zespołu zamrożonego barku). Istotne jest utrzymanie pędu barku, dlatego warto stopniowo wprowadzać go do wszystkich pozycji, jakie udało mu się uzyskać przed operacją. Ważne jest rozciąganie mięśni piersiowych oraz dbanie o kręgosłup szyjny i żebra. We wszystkim powinien pomóc fizjoterapeuta danej placówki. Równie ważne są delikatne ćwiczenia dłoni i palców, są one ważne dla utrzymania mobilności, a także wspomagają odpływ i wchłanianie płynów, a tym samym również samo gojenie.

Etapy po 2 tygodniach od operacji raka piersi:

Po mniej więcej tym czasie następuje zdjęcie szwów i można przystąpić do pielęgnacji blizny. Aby blizna nie stwardniała i nie powodowała problemów w bardziej odległych rejonach ciała, należy ją obficie polewać letnią wodą delikatnym strumieniem, smarować dwa razy dziennie (masłem bambusowym, maścią nagietkową, niesolonym smalcem... ) i masaż. Wykonujemy głębokie, okrężne pociągnięcia nad blizną. W razie potrzeby kształtujemy bliznę w literę S i przebiegamy po niej na całej długości. Cały proces powtarzamy maksymalnie 4-5 razy dziennie. Nigdy nie odsuwamy brzegów blizny od siebie. Łącznie blizna może się zagoić 3-6 miesięcy, dlatego nie lekceważmy jej terapii. Popularne jest również oklejanie blizn, zwłaszcza stosowanie taśm krzyżowych. Szeroka gama wałków i kulek powięziowych umożliwia całkowite przywrócenie gładkości i ruchomości powięzi.

Późniejsza rehabilitacja polega na przywróceniu i utrzymaniu zakresu stawu barkowego, rozluźnieniu tkanek miękkich, stabilizacji i wzmocnieniu mięśni tułowia i barków. Celem jest przywrócenie pacjenta do pełnej sprawności bez bólu i innych ograniczeń. Intensywność ćwiczeń należy zwiększać stopniowo, najlepiej pod okiem fizjoterapeuty. Rehabilitacja jest kluczem nie tylko do powrotu do zdrowia fizycznego, ale także do przywrócenia pewności siebie i jakości życia po operacji raka piersi. Ważne jest także słuchanie swojego organizmu i stopniowe zwiększanie obciążenia w miarę swoich możliwości.